Rodzicielstwo to ciężka praca. Jak ciężka, wie każdy, kto ma dzieci. Stres, gdy są małe i chorują, albo idą do przedszkola, szkoły lub pierwszy raz same wyjeżdżają. Panika, kiedy zdają ważne egzaminy i zaczynają dorastać, a do tego ciągły lęk o ich przyszłość. Rodzicielstwo to też gorzki smak naszych porażek wychowawczych, zwłaszcza, gdy mierząc się z problemami nawrzeszczymy na dziecko, upokorzymy je, damy klapsa lub nim potrząśniemy. Tymczasem zachowaniom przemocowym wobec własnych dzieci można zapobiegać.
Przemoc wobec dziecka jest zjawiskiem bardzo szerokim. W swoim wykładzie Jerzy Mellibruda podkreślał, że w krzywdzeniu fizycznym można dostrzec dwie jej odmiany: dotkliwe karanie dziecka, w którym zadawanie bólu jest uzasadnione regułami, przepisami, oceną zachowania dziecka (często jest zniekształcane przez różne uzasadnienia, racjonalizacje) oraz krzywdzenie będące rezultatem agresji rodziców i potrzeby rozładowania uczuć niemających często nic wspólnego z dzieckiem, lecz z kłopotami w małżeństwie, bytowymi czy trudnościami w pracy.
Krzywdzenie psychiczne, według prof. Mellibrudy, ma także dwie odmiany. Pierwsza związana jest z bezpośrednim atakowaniem i poniżaniem dzieci. Druga ma miejsce, gdy dziecko jest świadkiem przemocy między dorosłymi członkami rodziny np. jak ojciec traktuje matkę, jak matka traktuje swoich rodziców itp. Oglądanie przez małe dziecko przemocy i wulgarności jest czasem równie niszczące, jak bezpośredni atak.
– Jeśli w domu, między rodzicami jest przemoc, dziecko uczy się, że może przyjąć rolę ofiary albo sprawcy. I kiedy dorośnie, wejdzie w jedną z tych ról– mówi Mirosława Wieczorek – Stachowicz, psycholog i psychoterapeutka.
U dzieci, którym rodzice już na wczesnym etapie rozwoju systematycznie czytają, obszary odpowiedzialne za uczenie się i wyobraźnię rozwijają się znacznie szybciej niż u dzieci, którym rodzice nie czytają lub robią to sporadycznie.
Dzieci to mali geniusze – ich mózgi są kilka razy lżejsze od mózgów dorosłych, ale mają prawie taką samą liczbą neuronów! Do ukończenia 10. roku życia ich aktywność jest dwukrotnie większa, ponieważ muszą się nauczyć dosłownie wszystkiego. W tym okresie mózg cały czas się uczy, jest niezwykle chłonny. To najlepszy moment, aby zadbać o jego prawidłowy rozwój. Jak mogą pomóc w tym książki?
Zalet płynących z czytania książek jest wiele. Jedną z najważniejszych jest udowodniony naukowo korzystny wpływ na rozwój mózgu. Czytanie usprawnia pamięć, rozwija mowę oraz inteligencję, a jednocześnie bardzo uwrażliwia.
Trening dla mózgu
W świetle ewolucji czytanie to zjawisko dosyć nowe i nie ma pochodzenia organicznego, a zostało „wymyślone” przez człowieka. Dokładniej, chodzi tu o znaki graficzne, przy pomocy których zapisuje się słowa.
Rodzimy się przygotowani do nauki mowy, do jej słuchania i rozumienia. Znaków graficznych musimy się nauczyć, bo w mózgu nie mamy ośrodka odpowiedzialnego wyłącznie za czytanie. Zaangażowanych w nie jest wiele obszarów mózgu, co sprzyja jego rozwojowi.
U dzieci, którym rodzice już na wczesnym etapie rozwoju systematycznie czytają, obszary odpowiedzialne za uczenie się i wyobraźnię rozwijają się znacznie szybciej niż u dzieci, którym rodzice nie czytają lub robią to sporadycznie.
Czytanie otwiera drzwi do przygód, nauki nowych rzeczy i kształtowania szeregu kluczowych umiejętności językowych, takich jak rozwój mowy czy poszerzanie zasobu słownictwa. Wspólna lektura to też wyjątkowa okazja do nawiązania więzi z dzieckiem i cieszenia się ze swojego towarzystwa.
Wystarczy od 10 do 15 minut dziennie spędzonych na wspólnej lekturze, aby rozbudzić u dziecka zainteresowanie czytaniem. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które pomogą rozwinąć w dziecku miłość do czytania książek.
Zacznij jak najszybciej
Czytanie od najmłodszych lat dziecku pomaga zapewnić mu lepszy start w życiu. Niemowlęta uczą się języka od dorosłych, którzy do nich mówią i im czytają. Podczas lektury i opowiadaj swojemu dziecku o widocznych na ilustracjach postaciach i przedmiotach, naśladuj odgłosy zwierząt występujących w książce. Twój głos nadaje znaczenie literom i obrazkom, które widzi dziecko. Czytając, zmieniaj wysokość i ton swojego głosu, używaj innej barwy głosu dla różnych postaci. Pomoże to utrzymać zainteresowanie dziecka i sprawi, że opowieść dosłownie „wyskoczy z kartki”!
Dzieciństwo jest okresem rozwoju kluczowym dla budowania fundamentów dobrej kondycji zdrowia psychicznego. Niestety wielu dorosłych nie wie, jak w tym czasie wspierać swoje dzieci. Dlatego UNICEF przygotował kilka podpowiedzi, które pomogą rodzicom dbać o zdrowie psychiczne dzieci poniżej 5. roku życia.
Pierwsze kroki
W okresie do 5 r. ż. dzieci przechodzą przez wiele momentów ważnych dla ich rozwoju: począwszy od pierwszego uśmiechu i kroku, do przeżywania całej gamy emocji. To czas wzrastania i nauki oraz idealny moment na rozpoczęcie wspierania dobrej kondycji zdrowia psychicznego dziecka.
Staraj się spędzać z dzieckiem jak najwięcej czasu.
Ma to ogromne znaczenie dla obu stron. Budowanie ciepłych i czułych relacji oraz zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa i opieki to fundamenty zdrowego rozwoju i dobrego samopoczucia. Baw się z dzieckiem, przytulaj je, mów do niego, śpiewaj i czytaj codziennie, jeśli to możliwe. Grajcie w gry, które angażują ciekawość malucha i pobudzają jego chęć do nauki. Poproś dziecko, aby nazwało rzeczy – zacznij od przedmiotów wokół.
Wspólnie odkrywajcie otoczenie poza domem.
Wiek przedszkolny
W wieku przedszkolnym dziecko staje się coraz bardziej niezależne i ciekawe świata. Relacje z innymi pomogą mu rozwinąć własny sposób myślenia i zrozumieć otoczenie. Zachęcaj dziecko do interakcji społecznych poprzez zabawę z innymi dziećmi. Poproś malucha, aby pomógł Ci w prostych obowiązkach domowych, dostosowanych do jego wieku. Wyznacz jasne granice i realistyczne oczekiwania. Jeśli odmawiasz czegoś lub mówisz „nie”, to powiedz dziecku, co wolisz, aby zrobiło w zamian.